fbpx

Agnieszka Olejnik – „Odrobina magii” [Recenzja]

0

 

Agnieszka Olejnik przyzwyczaiła nas, że w każdej swojej powieści ma do opowiedzenia wzruszającą, ciepłą historię. Jeżeli do tego dodamy odrobinę świątecznej magii, to mamy murowany zimowy bestseller!

 

Najnowsza książka tej autorki nosi właśnie tytuł „Odrobina magii”. Zeszłoroczna świąteczna powieść Agnieszki Olejnik, „Rozmerdane święta”, została przyjęta przez czytelników i czytelniczki bardzo dobrze i jestem pewien, że tym razem będzie tak samo. W „Odrobinie magii” historię opowiada pięcioro bohaterów, których łączą miłosne perypetie. Zosia, polonistka z wykształcenia obecnie zatrudniona w sklepie jubilerskim, niedawno złamano jej serce. Klara, która z kolei dla odmiany tkwi w nieudanym związku. Kosma, młody architekt marzy o debiucie literackim i też przeżywa zawód miłosny, bo jego pierwszy związek okazał się nie być wcale taki bajkowy, jak z początku się zapowiadał. Panią Jadwigę, najstarszą bohaterkę, z pewnością wszyscy pokochają. Niedawno straciła męża, i choć w zasadzie nigdy nie była z nim specjalnie blisko, jego choroba zbliżyła starszych państwa do siebie. Gdy zabrakło w jej życiu Stefana, pani Jadwiga musi od nowa nauczyć się żyć sama ze sobą. Bardzo doskwiera jej samotność. Ma co prawda syna, Marka, ale…

No właśnie, Marek to ostatni z piątki bohaterów, i jego chyba dotknęła największa tragedia. Miłość swojego życia, Marzenę, stracił w wypadku kilka lat wcześniej. Od tego czasu bardzo oddalił się od rodziców, którzy powinni być dla niego wsparciem w trudnym czasie. Jego relacje z matką znacznie się rozluźniły, a długi czas rozłąki spowodowany koronawirusem jeszcze bardziej je nadwątlił. Czy Marek stawi czoła przeszłości i na święta w czasach pandemii wróci do rodzinnego domu? Czy da się jeszcze odbudować relacje z matką? I czy młody mężczyzna podniesie się w końcu z żałoby i poszuka szczęścia? Tego dowiecie się, czytając „Odrobinę magii”.

Niestety ich szczęście nie trwało długo. Nie zdążyli nawet umeblowac wszystkich pokojów, gdy zdarzył się straszny wypadek, w którym zginęła Marzena. Od tamtej pory Marek trzymał się na dystans, zamknięty w swoim bólu i żalu do losu. Pani Jadwiga miała pod opieką coraz bardziej niesamodzielnego Stefana, była więc zbyt zajęta, aby zamartwiać się o syna. Jednak po śmierci męża została sama z okropnie brzydką suczką Drobinką i mnóstwem kwiatów doniczkowych. Czuła się zapomniana przez cały świat. […] Nikt jej nie chciał, nikt nie potrzebował jej rad, jej pomocy ani opieki. Nawet Mareczek. A może zwłaszcza on.

Jak zwykle w przypadku powieści Agnieszki Olejnik ogromnym atutem są bohaterowie, których po prostu nie da się nie polubić! Każdy z nich ma swoje problemy, każdy ma za sobą trudne przejścia, ale jednocześnie losy bohaterów dają nam, czytelnikom, nadzieję, że wszystko jednak się poukłada, a o to przecież chodzi w powieściach obyczajowych, szczególnie tych świątecznych! Książka daje niejedną okazję do tego, by się uśmiechnąć, ale i nie raz, nie dwa będzie okazja do wzruszeń. Pierwsi recenzenci jednoznacznie wskazuję, że książka jest poruszająca i, nomen omen, magiczna, a ja w zupełności się z tym zgadzam. Nie ukrywam, że mi również, podobnie jak wielu osobom, bardzo do gustu przypadła pani Jadwiga, osoba bardzo serdeczna, ciepła, choć taka samotna. Od samego początku miałem nadzieję, że jej święta mimo wszystko nie będą samotne, ale czy to się uda – sprawdźcie sami.

W „Odrobinie magii” znajdziecie misz-masz różnych życiowych problemów i historii. Dużo tu o samotności, stracie i odchodzeniu, ale z drugiej strony także o nadziei na lepsze jutro, o ulotnych, dobrych chwilach, przyjaźni i poszukiwaniu tej jednej, jedynej, wymarzonej miłości! Myślę, że zarówno młodsi jak i starsi czytelnicy odnajdą coś dla siebie w tej opowieści i usatysfakcjonuje ona nie tylko fanów Agnieszki Olejnik, ale także tych miłośników obyczajówek, którzy z jej twórczością wcześniej się nie spotkali. 

 

Autor: Agnieszka Olejnik
Tytuł: „Odrobina magii”
Wydawca: Wydawnictwo Filia
Data wydania: 14 października 2020 r.
Liczba stron: 400
ISBN: 9788381952798

Komentarze
Ładowanie...

Ta strona korzysta z plików cookie. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuje Czytaj wiecej...