Max Cegielski – „Prince Polonia” [Zapowiedź]
Wydawnictwa Marginesy
Premiera: 17.06.2020 r.
Lata osiemdziesiąte, ostatnia dekada PRL-u. Muzyk Radek i jego przyjaciel Janek to szczecińskie młode wilki. Marzą o lepszym życiu. Magda, ich licealna miłość, wyjeżdża z ojcem na placówkę do Indii. Chłopaki także ruszają w świat. Zaczynają od drobnego przemytu z NRD. Przez Budapeszt trafiają do Stambułu i dalej – do Singapuru. Szmuglują magnetowidy, a potem złoto. Na ich drodze stają przeszłość oraz ambitny jak oni radca ambasady.
Sensacyjna fabuła kryje autentyczną opowieść o zapomnianych początkach polskiej transformacji; o fachowcach działających zarówno w szarej strefie, jak i w polskiej dyplomacji w Azji.
Prince Polonia to gra z kulturą niską i wysoką. Moralne rozterki bohaterów są tu równie ważne jak piosenki zespołu Banda i Wanda czy kolczyki Anny Jurksztowicz. Bo czy filmy oglądane na wideo oraz dekolt Sabriny, gwiazdy italo disco, nie przyczyniły się do upadku komunizmu na równi ze skokiem Wałęsy przez płot?
Max Cegielski udowodnił, że można znakomicie połączyć reportaż z powieścią drogi, a nawet z literaturą pikarejską. Zabawne dialogi, wartka akcja, poetyckie opisy indyjskiej rzeczywistości przychodzą mu z ogromną łatwością i lekkością. Czyta się jednym tchem. Słowem – książka dobra na maksa.
Anna Jurksztowicz, piosenkarka
Równoległa historia polskiej transformacji, rozgrywająca się na trasie Szczecin–Indie–Singapur. Bez sporów polityków, dzielnych bohaterów, przekrętów i wielkich dat, za to z torbami pełnymi magnetowidów, VHS-ów i indyjskich ciuchów. Mało znany, szalenie ciekawy wątek w najnowszej historii Polski, zaserwowany jako wciągająca awanturnicza opowieść.
Olga Drenda, Duchologia Polska
Materiały prasowe.